Cold War: Oryginalna plansza 2 (John Byrne)

Jakiś czas temu robiłem okresowy przegląd stosiku oryginalnych plansz i przypomniałem sobie, że nie przedstawiłem jeszcze jednego oryginału Johna Byrne’a z komiksu Cold War. Uwielbiam tę nawiązującą do prawdziwego Bonda serię i szkoda, że światło dzienne ujrzała tylko jedna historia z Michaelem Swannem. Z tego, co pamiętam, były plany na więcej. Oby jeszcze kiedyś. Tymczasem możemy cieszyć się tym, co mamy. Jestem szczęściarzem, bo mogę zarówno czytać komiks, jak i na żywo podziwiać oryginalne plansze!

Jak do tej pory, udało mi się w sumie upolować dwa oryginały z pierwszego odcinka. Poprzednią, równie wspaniałą planszę z miniserii Cold War znajdziecie tutaj.

Issue 1, strona 8. Inspirujący, niemy prolog. Fajnie, że Byrne nie dodał tu tekstu, są to praktycznie gotowe storyboardy do wspaniałego filmu. Takiego, jaki powinien swoją drogą pojawić się z Bondem w roli głównej. Akcja osadzona została w samym sercu Zimnej Wojny. Zobaczcie przy okazji, ile detali ginie w druku:

Zestawienie obu oryginalnych plansz wygląda po prostu nieziemsko. Od razu człowiek ma ochotę samemu chwycić za ołówek!

Oba oryginały kupiłem w Stanach u Jima Wardena, oficjalnego dealera Johna Byrne’a. Jedną z nich osobiście na targach gdzieś w New Jersey, niestety, już nie pamiętam którą. Druga przyszła pocztą i do dziś nie mogę wyjść ze zdziwienia, że porzucona w portierni w niewielkim budynku na Manhattanie (Upper East Side, rzecz jasna — raz spróbowałem i nie kusiło mnie potem mieszkać już nigdzie indziej) po prostu czekała na mnie dwa dni i nikt jej nie zabrał. Widocznie cuda się zdarzają!

Dokupiłem potem przy najbliższej okazji od razu całą serię komiksową, której wcześniej za dobrze nie znałem. Polecam, klimat jest wspaniały, zwłaszcza dla wielbicieli Iana Fleminga. Zresztą wszystkie komiksy z późnego okresu Byrne’a, leżące gdzieś trochę z boku mainstreamu, absolutnie zasługują na uwagę.

Jeśli jesteście ciekawi innych oryginałów z mojej kolekcji, koniecznie zajrzyjcie pod poniższe linki. Materiału nie brakuje — a to zdecydowanie jeszcze nie koniec!

Batman: Holy Terror (Norm Breyfogle)

Superman & Batman: Generations 2 (John Byrne)

Detective Comics 609 (Norm Breyfogle)

Detective Comics 613 (Norm Breyfogle)

Detective Comics 613 (jeszcze jedna, też Norm Breyfogle)

Action Comics 827 (John Byrne)

Action Comics 832 (John Byrne)

Namor 17 (John Byrne)

Next Men 22 (John Byrne)

Doom Patrol 5 (John Byrne)

Doom Patrol 16 (John Byrne)

Marvel The Lost Generation 9 (John Byrne)

Marvel The Lost Generation 1 (John Byrne)

Blood Of The Demon 15 (John Byrne)

Cold War 1 (John Byrne)

Star Trek: Crew 4 (John Byrne)

Jack Kirby’s Fourth World 15 (John Byrne)

Babe 4 (John Byrne)

Batman: Legends Of The Dark Knight 28 (Matt Wagner)

Next Men 35 (John Byrne)

Doom Patrol 2 (John Byrne)

3 uwagi do wpisu “Cold War: Oryginalna plansza 2 (John Byrne)

  1. A którą z tych dwóch plansz bardziej wolisz? Czy tu nie ma żadnej konkurencji i jedna z drugą są równie wysoko na Twojej liście zdobyczy? 😉

    1. Nie no na szczęście nie muszę wybierać:) Obie są w podobnym stylu i powiedziałbym, że mają równoważne zalety. Nawet jak popatrzeć na wspólne zdjęcie to wyglądają podobnie:) Ciekaw jestem czy Ty masz swój typ?

      1. Jeśli z tych dwóch to faworyta nie wskażę, bo obie są dla mnie różne i obie mają coś fajnego odmiennego do zaoferowania.
        Jeśli zaś chodzi ogólnie o moją ulubioną planszę ever to pewnie coś z Tm-Semica, ale tam z kolei wiele materiałów nie robi takiego wrażenia bez koloru, np moja ulubiona okładka z pierwszego polskiego G.I.Joe, bo i tam w sumie nie za dużo się dzieje 😉
        Inna rzecz, że jestem zbyt przywiązany do tych obrazów w takich formie w jakich je zobaczyłem za pierwszym razem. Łatwiej pewnie byłoby mi więc polować na plansze z komiksów, z którymi nie mam szczególnego związku, lub z którymi w ogóle nie miałem do czynienia.

Możliwość komentowania jest wyłączona.