Paperbackowe wydanie nowych przygód Henryka Kaydana w kolorze będzie miało tytuł Post Scriptum. Tak wygląda strona tytułowa (nie okładka!) zbiorczego tomu:
Z pewnym wahaniem dodałem jedynkę oznaczającą, że będzie też kontynuacja. Taki jest zamiar, więc nie ma co go ukrywać. Ponad połowa materiału na drugi tom jest już gotowa. Z drugiej strony, jeśli pierwsze wydanie nie odniesie względnego sukcesu (mierzonego przede wszystkim zainteresowaniem czytelników), jest mała szansa na to, że będzie numer 2. Mimo to postanowiłem zaryzykować. Najwyżej będzie 1 of 1:)
Praca nad tomem wre pełną parą. Dobra wiadomość jest taka, że cały materiał komiksowy jest już od dawna gotowy. Zostało przygotowanie plików do druku i dodanie garstki nagłówków na podstrony tytułowe. Jest to może i niewiele, niemniej jednak wymaga trochę czasu i uwagi, zwłaszcza, że objętość tomu nie jest mała.
Zamierzałem na początku książki wysmażyć redakcyjny wstęp i opis poszczególnych odcinków, podać czytelnikowi pewien szerszy kontekst, ale powoli odchodzę od tego pomysłu. Kilka wstępnych akapitów brzmiało zbędnie, a — jak pewnie zauważyliście — nie należę do osób, które boją się przelewać pomysły na papier. Być może bierze się to stąd, że mam silne poczucie, że na podobną oprawę dzieło musi sobie jakoś „zapracować”, a tutaj przede wszystkim pragnę przybliżyć odbiorcom nowe rzeczy, które lepiej, żeby przemówiły swoją własną treścią. Więcej sensu podobne wstępniaki miałyby pewnie we wznowieniu starych Kaydanów, do których i czytelnicy zdążyli już nabrać pewnego dystansu.
Są to jednak sprawy drugorzędne. Najważniejsze są same komiksy. Spis treści pierwszego wolumenu pt. Henryk Kaydan: Post Scriptum jest następujący:
Henryk Kaydan 7
Henryk Kaydan 8 („Bunkier”, część 1 z 2)
Henryk Kaydan 9 („Bunkier”, część 2 z 2)
Henryk Kaydan 10 („Wampir z Wrocławia”, 1 z 1)
Henryk Kaydan: Droga Do Piekła 1 (z 4)
Henryk Kaydan: Droga Do Piekła 2 (z 4)
Henryk Kaydan: Droga Do Piekła 3 (z 4)
Henryk Kaydan: Droga Do Piekła 4 (z 4)
Całość ma w tej chwili równo 200 stron, a przecież dopiero dobiliśmy do dziesiątki regularnych Henryków. Kiedy to się zebrało? Dorzuciłem wprawdzie na końcu tomu skany oryginalnych okładek i kilka dodatkowych ilustracji, ale mimo wszystko same komiksy to już spora objętość.
Wszystkie historie zawarte w tomie możecie oczywiście przeczytać cyfrowo, zupełnie za darmo, klikając zakładkę Komiksy u góry strony. Nie ma to jednak jak pachnący drukiem egzemplarz w ręku, szklaneczka czegoś mocniejszego i wolny wieczór — sami o tym dobrze wiecie. Dla zwizualizowania objętości drukowanej książki, spójrzcie na okładki opowieści zawartych w wolumenie:
Myślę, że jako okładka całości dobrze sprawdzi się cover Kaydana #7. Ilustracja jest odpowiednio ikoniczna i zebrała fajny feedback. Problem reprezentacyjnej oprawy tomu mamy zatem z głowy.
Komiks ukaże się około maja / czerwca, choć potwierdzę jeszcze datę. Mam pewne obawy o to, czy mój sposób pracowania z czernią (unikam progowania skanów, zostawiając ślady tuszu) przyjmie się dobrze w druku bez dodatkowego tuningu. Dlatego najpierw chcę zrobić przynajmniej jedną próbę generalną, co potrwa kilka tygodni. Jak tylko będę miał w rękach szczotkę (tak nazywa się mock-up książki), od razu dam Wam znać. A teraz wracam do roboty, bo dwieście plików samo się nie obrobi. Miłego!
A nie chciałeś cyferki 1 zostawić dla ewentualnego zbiorczego wznowienia starych Kaydanów?
P.S. Pamiętaj by „szczotką” też pochwalić się na Grupie albo tutaj na Stronie, bardzom ciekaw jak będzie się taka próbka prezentowała 🙂
Na pewno od razu się podzielę bo sam niecierpliwie czekam:) Wydanie zbiorcze starych Kaydanów jest bardzo mało prawdopodobne, więc nie widzę problemu.
Zawsze jakby doszło do zbiorczego pierwszych tomów to można dać tam „0” i będzie git. 🙂
Dokładnie. Albo po prostu „Prolog” czy coś w tym stylu:)