Lazarus 1: Strona 7 w kolorze

Gadające strony w komiksie to prawdziwe wyzwanie. Z jednej strony zabierają w rysowaniu o wiele więcej czasu, niż efektowne ujęcia akcji. Z drugiej, mało kto zwraca na nie większą uwagę, a oryginalne plansze cieszą się o wiele mniejszym zainteresowaniem od strzelanin, walk i szkieletorów.

Mimo wszystko te strony to prawdziwy core obrazkowej opowieści i komiks bez ujęć hrabiny, która wyszła z domu o piątej, po prostu rzadko kiedy się sprawdzi. Chyba, że tworzymy modne obecne graficzne powieści oniryczne, ale za jakiś czas mało kto będzie o nich pamiętał. Jak z rzeźbami i innymi wytworami sztuki, dzieło musi obronić się samo. Lepiej więc (tak mi się przynajmniej wydaje) długofalowo postawić jednak na klasyczne podejście.

Strona 7 narysowana do pierwszego numeru komiksu LAZARUS to właśnie taka komiksowa zupa pomidorowa. Może nie wybitnie porywająca, ale od czasu do czasu musi być:

Staram się nie robić za wielu poprawek po skończeniu planszy i raczej wyciągać zamiast tego lekcje na przyszłość. Być może tło pierwszego panelu jest nieco zbyt różnobarwne i powinienem był nieco bardziej podkreślić perspektywę. Ostatecznie jednak obrazek broni się, a przerysowanie wszystkiego po wycieniowaniu kolorów zabrałoby cenny czas.

Oryginalna plansza została narysowana na tradycyjnym papierze komiksowym (w formacie 11×17 cali) ołówkiem i tuszem. Obok wykończenia czernią, dodatkowo wycieniowałem też nieco kadry. Jeszcze nie zdecydowałem, czy podobny efekt będę stosował w następnych numerach, ale póki co sprawdza się dobrze i jeszcze mi się nie znudził.

Jedna uwaga do wpisu “Lazarus 1: Strona 7 w kolorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *