Nie wiem jeszcze, na jakie tło się ostatecznie zdecyduję. Kiedyś wybrałem żółte, ale teraz wydaje mi się zbyt odpustowe jak na Kocią Planetę. Problemy Pierwszego Świata…

Oryginalna plansza to ołówek i tusz w formacie A2 (dwa arkusze A3 250g złączone razem). Kolory nakładam po zeskanowaniu artu do komputera.
Załączone poniżej zdjęcia to różne etapy prac nad planszą, od szkicu do roboczej wersji w kolorze. Może jednak ostatecznie zostawię tę szaroniebieską…




Głosuję za szaroniebieską 😉
Szaroniebieska zdecydowanie zostaje.