Henryk Kaydan 12: Opening splash page

Splash page otwierający Kaydana 12 wreszcie pokolorowany! Zabrałem się za niego od razu po ukończeniu ostatniego numeru 11. Tym samym zrównałem się nakładaniem kolorów z aktualnie rysowanym odcinkiem. Nie ma nic gorszego, niż cyfrowa obróbka starych plansz, kiedy mojo już uleciało i myślami jest się już przy nowszych projektach. Spotkało mnie to, trochę niespodziewanie, przy poprzednim Henryku. Choć niby został on narysowany stosunkowo niedawno, kolorowanie ciągnęło się w nieskończoność.

W porównaniu do kosmicznej jedenastki, Kaydan 12 to powrót do (aż nadto) szarej rzeczywistości, zatem kolory będą o wiele bardziej stonowane:

Oryginalny art powstał na papierze A3 o gramaturze 250g. Podszedłem do niego dość swobodnie. Zamiast rysować speedlines dla śmigłowca, uznałem, że lepiej zostawić w zasięgu wirnika tzw. negative space, i myślę, że sprawdza się to o niebo lepiej. W rysunku najbardziej chodziło mi o atmosferę i dynamikę ujęcia, stąd też perspektywa jest nieco wysilona i niektóre szczegóły budynku nie są względem niej poprawne. Niemniej jednak uznałem, że narysowałem już całkiem sporo ujęć pałacu „od linijki” i trochę frywolnej abstrakcji nada odrobiny pieprzu całej kompozycji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *