Dzisiaj króciuteńko, ale myślę, że plansza całkiem interesująca:
Jedenasta strona Drogi Do Piekła gotowa. Odświeża mnie praca nad tym komiksem. Poniżej, dla odmiany, coś z zupełnie innej beczki (ekhm), czyli poszczególne etapy rysowania planszy, od surowego szkicu do wykończenia korektorem:
Super plansza. Bardzo mi się podoba. Jak będziesz kiedyś myślał o jej sprzedaży to poproszę o kontakt.
Hej Hubert,
Pewnie–z przyjemnością. Bardzo się cieszę, że plansza Ci się spodobała — a kosmiczne rekiny dopiero się rozkręcają:)
Pozdrawiam!
O matko, będzie się działo 😉 A plansza super.
Oj tak, zdecydowanie będzie się działo! Droga Do Piekła 4 otworzyła wielką puszkę Pandory, i nikt już jej nie jest w stanie zakręcić!:)