Kolejna plansza do najnowszego Henryka Kaydana gotowa. Tak prezentuje się strona 10 w ołówku i tuszu:

Zostaje oczywiście jeszcze kolorowanie i nałożenie literek. Obie czynności wykonuję cyfrowo po zeskanowaniu oryginału.
Poniżej poszczególne etapy pracy nad stroną. Poprawiłem parę detali już po wstępnym inkingu. Panel nr 2 wydał mi się zbyt tłoczny (dwie twarze podobnych rozmiarów obok siebie), dlatego zdecydowałem o częściowym przykryciu dolnej postaci. Biel wyraźnie oddzieli obie twarze w kolorowej wersji. Do zamaskowania już gotowego tuszu użyłem korektora.








