Na dobry początek Nowego Roku czadowa plansza z kolekcji oryginałów: Namor The Sub-Mariner, issue 17, page 15, ołówek i tusz Johna Byrne’a.

Ciekawostką jest technika Duo-Shade, użyta do wykonania odcieni szarości, naśladująca inkwash. Plansza została wykonana na specjalnym papierze, a szarości powstały dzięki nałożeniu na papier chemikaliów (a nie rozwodnionego tuszu).

Z bliska widać fakturę papieru — nadaje on planszy niesamowitej wibracji na żywo. Literki, również autorstwa Byrne’a, są wklejane w chmurki z komputerowego wydruku. Byrne zawsze lubił technologię (stosuje np. wiele modeli) i przez długi czas stosował ten trick na własnych planszach.

Uwielbiam ten okres twórczości Byrne’a. Niepowtarzalnie geometryczne podejście, mimika postaci, ogólna lekkość rysunku, wszystko to widać nie tylko w serii Namor, ale i w She-Hulk, wczesnych Next-Menach, miniserii OMAC i innych znakomitych pozycjach. Te ilustracje wspaniale prezentują się zwłaszcza w oryginale. Dopiero na dużych planszach widać, ile energii i starań przepada zwykle w druku.

O ile mi wiadomo, Duo-Shade już się dzisiaj nie produkuje. Szkoda, bo bardzo chętnie sam bym popróbował!