Henryk Kaydan 10: Strona 8 od szkicu do tuszu

Proces ilustrowania Henryka Kaydana nr 10 jest na półmetku. Historia nosi tytuł „Wampir z Wrocławia” i stanowi zamkniętą całość.

Poniżej rzut oka na kolejne etapy rysowania planszy numer 8, od surowego szkicu do kompletnego tuszu po wymazaniu gumki. Wampir na prawym, górnym panelu jest nawiązaniem do filmu Nosferatu, a raczej do hrabiego Orloka w interpretacji Maxa Shrecka. Przyznam, że samego filmu nigdy nie widziałem w całości, jednak sam wizualny aspekt tej postaci przebija dla mnie wszystkie inne wersje.

Oryginalna plansza została wykonana w formacie A3 na papierze 250 g, ołówkiem i tuszem, z niewielkimi poprawkami białym korektorem. Przy rysowaniu zauważyłem, że coraz lepiej pracuje mi się z 0,8-milimetrowymi pisakami Sharpies. Nie zamierzam w żadnym wypadku rezygnować z piórka (przy pomocy którego powstał panel z wampirem), ale łagodne dotknięcie tych mazaków sprawia, że sięgam po nie, ilekroć mam ochotę na podrasowanie drobnych detali.

3 uwagi do wpisu “Henryk Kaydan 10: Strona 8 od szkicu do tuszu

    1. Cieszę się, że plansza Ci się spodobała. Chciałem zawrzeć tam nieco klimatu rodem ze starych filmów.

Możliwość komentowania jest wyłączona.