Henryk Kaydan 10: Nieudana plansza

Czasami plansza się po prostu nie udaje. Poniższą zepsułem nakładając tusz i wyrzuciłem. Nie będę jej kopiował pod światło (warto znać ten trick), więc jest to jedyna okazja, by ją zaprezentować. Byłem zadowolony ze szkicu i nie spodziewałem się, że akurat tutaj mogą pojawić się przeszkody. Problemem okazał się światłocień twarzy na drugim panelu – użyłem za dużo tuszu. A zatem szybka decyzja, kosz na śmieci i następne podejście…

Jedna uwaga do wpisu “Henryk Kaydan 10: Nieudana plansza

Możliwość komentowania jest wyłączona.